Co roku mniej lub bardziej spektakularnie różne biura podróży upadają, a ich klienci pozostają za granicą bez możliwości powrotu albo na kilka dni przed wyjazdem dowiadują się, że jednak zostają w domu a wpłacone na wakacje pieniądze przepadły. W takiej sytuacji trudno się dziwić, że z roku na rok coraz więcej osób decyduje się samodzielnie zaplanować swoje wczasy i na własną rękę kupuje bilet na samolot, rezerwuje pobyt w hotelu i z przewodnikiem w ręce planuje wycieczki po okolicy. W dobie Internetu jest to prostsze niż kiedykolwiek wcześniej – nie tylko łatwo zarezerwujemy bilet i hotel przy kilku kliknięciach myszką, ale również skontaktujemy się z osobami, które już odwiedziły to miejsce i teraz chętnie podzielą się z nami swoimi wrażeniami. Dzięki temu nie jesteśmy skazani na towarzystwo innych osób z naszej grupy, sami wybieramy gdzie chcemy iść i ile czasu poświęcić na zwiedzaniu zabytków, a ile na chodzeniu po targu i kupowaniu pamiątek. Przy wycieczkach zorganizowanych wszystko jest uśrednione tak, żeby każdy był w miarę zadowolony.